Towarzystwo myśliwskie Mikohaza na Węgrzech istnieje od 20 lat. Prezesem tego koła, które liczy 40 członków w tym dwie Diany jest Tomas Franko. Roczna składka członkowska wynosi 200 tysięcy forintów (2212 zł.) plus obowiązek przepracowania 5 dni w roku na rzecz koła. Nie uiszczają dodatkowej składki na organizacje łowieckie na szczeblu krajowym. Koło utrzymuje się ze sprzedaży zwierzyny (prowadzą hodowlę zagrodową muflona - ok. 100 szt., introdukują średnio 1400 bażantów) i polowań komercyjnych.

Tereny, na których polują i gospodarują członkowie Koła to 90 % las i 10 % łąki a średnio jeden obwód liczy około 5200 ha. Ze zwierzyny łownej przeważa jeleń, muflon i dzik. Polują na zające, ale jest go bardzo mało. Atrakcyjne są dla myśliwych z Mikohaza polowania na kaczki, którego to polowania na swoim terenach nie realizują. Jeśli chodzi o indywidualne polowania nie są ograniczeni ściśle określonymi kryteriami odstrzału a ilościowo pozyskują bez limitów (zasada ile kto chce) najczęściej pozyskując jelenie byki, łanie, muflony i dziki. Na koniec sezonu polowań dokonują prezentacji strzelonych trofeów połączoną z wyceną medalową CIC.

30.11.2023 - Przyjazd do Mikohazy a w godzinach popołudniowych uczestnictwo w uroczystym pokocie oraz pokaz medalowych trofeów jelenia byka.

01.12.2023 - Rywalizacja z Kolegami z Węgier w strzelaniu do rzutków na strzelnicy sportowej zakończonej sprawiedliwym remisem. Popołudniu w miejscowym Domu Kultury wykład o łowiectwie i ekologii, pokaz gastronomiczny kuchni węgierskiej, degustacja dań z dziczyzny i miejscowych win.

02.12.2023 - Uczestniczyliśmy w „Festiwalu nadziewania kiełbasy dziczyzną” oraz w konkursie na najlepszą "palinkę" (tradycyjny węgierski bimber). Nasza kiełbasa dostała zaszczytne wyróżnienie. Wg jury za nieokreślony i bliżej nie zidentyfikowany smak kiełbasy.