Na zaproszenie Towarzystwa Myśliwskiego Mikohaza grupa myśliwych z naszego Koła w dniach 10-12.01.2025 r. uczestniczyła w polowaniu zbiorowym na ziemi węgierskiej.

W sobotni poranek w stanicy myśliwskiej Mikohaza 40 miejscowych myśliwych oraz gości z Polski przywitał prezes Franco Tamas, który poinformował o planie pozyskania oraz przypomniał warunki bezpieczeństwa podczas oddawania strzałów. Na wylosowane stanowiska udaliśmy się samochodami terenowym. W czasie długiego podjazdu górską serpentyną po drodze mijaliśmy liczne ślady przejścia jeleni oraz buchty czarnego zwierza. Zaczyna się pędzenie - przed nami piękne widoki oraz nadzieja, że węgierski święty Hubert spojrzy łaskawie na nemrodów z opolskiego „Bekasa”, a przed naganiaczami i podkładaczami z psami perspektywa wysiłku podczas podejścia pod górę i zejścia po stromiznach w głębokim śniegu. Do uroczystego pokotu ułożono 3 łanie jelenia, 3 cielęta jelenia, dzika oraz lisa. Przy dźwiękach sygnałów łowieckich ogłoszono króla polowania oraz wicekróla, którym został Kol. Zbigniew Wójtowicz, któremu Bór zdarzył jelenia cielę. Podczas biesiady myśliwskiej na stole królowały dania z dziczyzny, tradycyjna palinka oraz tokaj. Prezes Kol. Wójtowicz dziękując za zaproszenie i gościnę, podkreślił wartość integracji odmiennych kulturowo, ale połączonych tą samą łowiecką pasją ludzi. Potem długo jeszcze po wielokroć niosły się po węgierskiej kniei toasty: „Polak, Węgier - dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki. Oba zuchy, oba żwawi, niech im Pan Bóg błogosławi”, Egészségedre!!!

Egészségedre!!!