10 sierpnia 2025 roku na strzelnicy myśliwskiej w Puławach odbyło się wydarzenie, które w kalendarzu każdego myśliwego powinno być zaznaczone grubą kreską – Mistrzostwa Koła Łowieckiego „Bekas” w Wieloboju Myśliwskim.
I choć nie było transmisji w telewizji, emocje były tak gęste, że można by je kroić nożem. Zawody rozpoczęła uroczysta zbiórka, podczas której – przy dźwiękach sygnałów łowieckich – ubiegłoroczny triumfator Kol. Bartosz Maciąg wciągnął flagę na maszt. Prezes Koła, Kol. Zbigniew Wójtowicz, przedstawił sędziego głównego zawodów Kol. Bogdana Badowskiego oraz pozostałych kolegów ze składu sędziowskiego, omówił konkurencje i przypomniał o zasadach bezpieczeństwa. W zawodach wzięło udział 20 zawodników, którzy zmierzyli się w pięciu konkurencjach: dzik w przebiegu, rogacz – lis, oś myśliwska, krąg i MOP (myśliwska oś praktyczna). Po zaciętej walce, w której nie brakowało okrzyków radości i westchnień zawodu, zwycięzcą został Kol. Marcin Adaszewski, zdobywając 432 punkty (240 w śrucie i 192 w kuli). Drugie miejsce przypadło Kol. Bartoszowi Maciągowi (412 pkt), a trzecie – Kol. Grzegorzowi Goliszkowi (410 pkt). Zwycięzców, sędziów i pozostałych zawodników nagrodami rzeczowymi ufundowanymi przez Kol. Stanisława Pawłowskiego właściciela firmy „Pawtrans” obdarował prezes Kol. Zbigniew Wójtowicz. Na zakończenie zawodów Kol. Marcin Adaszewski, z godnością i precyzją mistrza, ściągnął z masztu flagę. Po emocjach sportowych przyszedł czas na emocje kulinarne – grillowane potrawy znikały szybciej niż makieta dzika w chlewiku. Mistrzostwa Koła to nie tylko rywalizacja, trochę adrenaliny i dobre towarzystwo, ale też zachęta dla tych, którzy jeszcze nie spróbowali swoich sił. Bo jak wiadomo – doskonalenie umiejętności strzeleckich to nie fanaberia, a obowiązek każdego myśliwego.